Stowarzyszenie Nauczycieli Polonistów wzięło udział w prekonsultacjach projektów dot. zmian podstawy programowej. Teraz przewodnicząca tego stowarzyszenia podzieliła się swoimi uwagami z PAP. Jej zdaniem na liście lektur niepotrzebnie pozostawiono „Quo vadis”.

- „To jest lektura niezrozumiała dla większości uczniów. Część klasy czyta ją pod przymusem albo wcale, nie rozumieją tego, co czytają. Język Sienkiewicza i nawiązania do początków chrześcijaństwa są dla nich bardzo trudne”

- twierdzi ekspertka.

W ocenie Warmiak, obowiązkowa lektura Sienkiewicza zabija w uczniach pasję czytania.