Wojciech Cejrowski w programie "Skandaliści" na antenie Polsat News stwierdził, że po ostatnich wydarzeniach związanych ustawą aborcyjną od teraz PiS ma na rękach krew dzieci.
Jak powiedział Cejrowski w rozmowie z Agnieszką Gozdyrą:
"Jarosław Kaczyński ma na rękach już w tej chwili krew tysiąca dzieci. Po tym jak umoczyli ustawę antyaborcyjną".
Podróżnik jednoznacznie określił przy tym aborcję jako morderstwo i jako takie jego zdaniem powinno podlegać karze:
"Zabójstwo musi być zagrożone karą. To zabójstwo z premedytacją. Morderstwo".
Zdaniem Cejrowskiego ponieważ prawo aborcyjne nie zostało zaostrzone, od teraz aborcje przeprowadzane w Polsce obciążają sumienia posłów PiS:
"Każde dziecko zamordowane w łonie matki po pierwszych obradach Sejmu, kiedy zaprzysiężono posłów obciąża sumienia PiS-u. Każde. To jest jednozdaniowa ustawa, którą należało przegłosować natychmiast po zaprzysiężeniu posłów".
emde/wp.pl, Fronda.pl