Makabrycznego odkrycia dokonali policjanci z Michigan wezwani do wypadku drogowego. Sprawca, ginekolog przeprowadzający aborcje, miał w furgonetce pojemniki z ludzkimi częściami ciała.

Ginekolog Michael Arthur Roth potrącił niepełnosprawne dziecko, powodując u niego poważne obrażenia. Wezwani do tego wypadku policjanci znaleźli w jego samochodzie 14 plastikowych pojemników ludzkimi tkankami. Zdaniem funkcjonariuszy, prawdopodobnie pochodziły one z abortowanych dzieci. Roth miał w samochodzie także sprzęt służący do zabijania nienarodzonych dzieci oraz dużą ilość fentanylu, środka stosowanego do znieczulania kobiet podczas takich zabiegów.

Michael Arthur Roth od lat naruszał prawo. Był już karany dyscyplinarnie za przeprowadzanie w latach 1998-1999 nielegalnych aborcji w niehigienicznych warunkach, w swoim domu lub u klientek. W 2002 r. został ukarany za przepisywanie leków bez odpowiednich uprawnień. Kolejna kara - w 2004 r. - dotyczyła łamania praw pacjentów. Lekarz przeprowadzał zabiegi bez zgody pacjentów. Pracownik Rotha zeznał, iż fałszował on dokumentację medyczną. Także w 2004 r. zarzut przeprowadzania aborcji poza gabinetem postawiła mu prokuratura. Roth stracił prawo wykonywania zawodu i musiał zapłacić grzywnę. Kolejny raz ukarano go w 2012 r.

W tej chwili Michael Roth pozostaje na wolności.

KJ/lifesitenews.com