W jednej ze szkół w Pakistanie muzułmańscy rówieśnicy zamordowali 15-letniego chrześcijanina. Chłopiec nie chciał wyrzec się Chrystusa i przyjąć wiary Mahometa.

Muzułmańscy uczniowie, poprzez znęcanie się nad szkolnym kolegą, od dawna usiłowali przekonać go do islamu. 

Sharon Masih wielokrotnie skarżył się, że jest szykanowany przez rówieśników ze względu na wiarę. Chciał zresztą zmienić szkołę, lecz już nie zdążył.

Do śmiertelnego pobicia nastolatka doszło 30 sierpnia w publicznej szkole średniej w Burewala w prowincji Pendżab.

Jak twierdzi Anjum James Paul, chrześcijanin i lider Stowarzyszenia Pakistańskich Nauczycieli Mniejszościowych, to morderstwo jest konsekwencją indoktrynacji uczniów w pakistańskich szkołach publicznych. Paul podkreśla, że już oficjalne podręczniki dla szkół podstawowych promują islam, jednocześnie wpajając uczniom nienawiść do "niewiernych", choć po licznych protestach mniejszości religijnych rząd wprowadził zmiany w podręcznikach.

W opinii chrześcijańskiego nauczyciela, wciąż są one niewystarczające.

JJ/KAI, Fronda.pl