Mija dokładnie 7 lat od politycznego morderstwa, dokonanego przez Ryszarda Cybę, który po wtargnięciu do biura PiS w Łodzi zastrzelił Marka Rosiaka. Ranił także nożem Pawła Kowalskiego. Cyba, członek PO w latach 2004-2006 odsiaduje wyrok dożywocia. W momencie wtargnięcia do biur PiS krzyczał, że chce zabić Jarosława Kaczyńskiego.

Do Rosiaka Cyba wystrzelił osiem razy, zabił go na miejscu. Pawła Kowalskiego poraził paralizatorem i próbował poderżnąć gardło. W grudniu 2011 roku skazano go na dożywocie z możliwością ubiegania się o warunkowe przedterminowe zwolnienie po 30 latach. Na 10 lat sąd skazał go wówczas również na pozbawienie praw publicznych. Na rzecz Pawła Kowalskiego i rodziny Marka Rosiaka miał zapłacić 140 tys. złotych.

Zamordowany Marek Rosiak był asystentem europosła PiS Janusza Wojciechowskiego. W chwili śmierci miał 62 lata. Wdowa po Rosiaku dopiero po decyzji premier Beaty Szydło w tym roku otrzymała rentę specjalną. Gdy zwracała się o to do Donalda Tuska, ówczesny premier stwierdził, że sprawa ta „nie posiada elementu wyjątkowości”, była zwykłym zabójstwem jakich setki rocznie odnotowuje się w Polsce.

dam/dorzeczy.pl,Fronda.pl