Podczas szczytu NATO Biuro Ochrony Rządu miało pełne ręce roboty. Skontrolowanych zostało łącznie kilkanaście tysięcy osób. 

Blisko 120 osób ochranianych, zabezpieczenie miejsc czasowego pobytu, zapewnienie bezpieczeństwa transportu i ochrona Stadionu Narodowego – to tylko niektóre zadania zrealizowane przez Biuro Ochrony Rządu podczas warszawskiego szczytu NATO.

W komunikacie podsumowującym dwudniowy szczyt Sojuszu w Polsce, BOR informuje, że w ramach działań profilaktycznych poddało weryfikacji 17 tysięcy osób, z czego 700 udzielono odmowy dostępu do wydarzeń z udziałem osób ochranianych. Tylko na Stadionie Narodowym kontroli bezpieczeństwa poddano blisko 22 tysiące osób i sprawdzono ok. 18,5 tys. sztuk bagażu.

"W trakcie kontroli odnotowano i zatrzymano 301 sztuk przedmiotów potencjalnie niebezpiecznych. W ramach zapewnienia bezpieczeństwa transportu, kontroli pirotechnicznej poddano aż 3 tysiące pojazdów" – podkreśla BOR, dodając, że podczas trwania szczytu 15 warszawskich hoteli "zostało przeobrażonych w bezpieczne twierdze", a wśród ochranianych VIP-ów z zagranicy znalazło się m.in. 17 prezydentów, 20 premierów i 37 ministrów spraw zagranicznych.

"Podwyższenie poziomu reagowania formacji oraz maksymalizacja dostępnego stanu osobowego w Biurze Ochrony Rządu, zapewniły sprawną realizację zadań i pozwoliły na zakończenie tego przedsięwzięcia z pełnym sukcesem. Bardzo dziękujemy wszystkim współpracującym służbom za profesjonalizm i wspaniałą 'grę zespołową'. Praca w tak zaangażowanym zespole fachowców dodaje skrzydeł, a uzyskana tym sposobem skuteczność, plasuje polskie służby w ścisłej światowej czołówce" – czytamy w komunikacie BOR.

emde/telewizjarepublika.pl