„Tarcza Wschód, na tle której lansował się dziś Tusk okazała się niczym innym niż kontynuacją projektu, który rozpoczęliśmy w lutym 2023 roku” – napisał Błaszczak w mediach społecznościowych.
„Dobrze, że obecne MON kontynuuje moje działania. Szkoda tylko, że wciąż nie ma umów na 500 wyrzutni Himars, BWP Borsuk, czołgi K2 czy armatohaubice K9, mimo że te kontrakty zostały wynegocjowane i przygotowane w czasie rządów PiS” – oznajmił były szef resortu obrony.
Zdaniem przewodniczącego klubu parlamentarnego PiS – „przykro jest patrzeć jak upokarzany jest” obecny szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, „którego zabrakło na tej „uroczystości” podobno z powodów osobistych”.
„Panie Tusk, mógł Pan przecież poczekać z tą celebrą kilka dni na swojego ministra obrony, prawda?” – zakończył swój wpis Mariusz Błaszczak.