Hierarcha udzielił wywiadu „Gazecie Polskiej”, w którym odniósł się do sprawy ks. Michała Olszewskiego SCJ i dwóch byłych urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości. Spędzili oni siedem miesięcy w areszcie, w ramach śledztwa dot. domniemanych nieprawidłowości przy wydatkowaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości.

- „Panie Karolina i Urszula są dla mnie przeogromnymi bohaterkami modlitwy i zjednoczenia z Panem Bogiem. Przeżyły piekło, bo jedna z nich opiekowała się starą mamą, a druga ma niepełnosprawnego synka i aresztowano je w okrutny sposób”

- powiedział bp Długosz.

W przekonaniu duchownego, cała sprawa rodzi również pozytywne owoce.

- „Uważam, że prześladowanie księdza Michała Olszewskiego przyczyniło się do wzrostu liczby powołań kapłańskich, pierwszego od wielu lat”

- stwierdził.

- „Młodzież ma zawsze skłonność do przekory, a to przecież głównie maturzyści wstępują do seminariów duchownych. Sądzę, że na pewno prześladowanie księdza Michała Olszewskiego miało na to wpływ”

- dodał.