Biskup pomocniczy Astany wyraził uznanie dla działalności mającej chronić obywateli Kazachstanu przez ideologią LGBT.
- „Pośród niemal powszechnej systematycznej indoktrynacji ideologicznej, prowadzonej przez potężne organizacje ideologiczne i polityczne, pojawiają się kraje, które zaczynają bronić swojej niezależności od takiej kolonizacji kulturowej, broniąc nie tylko tradycyjnych wartości moralnych swoich narodów, ale także zwykłego zdrowego rozsądku”
- powiedział.
Odparł przy tym argumenty krytyków, wedle których kroki ustawodawcze, mające wzmocnić instytucję małżeństwa i rodziny, wprowadzają „dyskryminację ze względu na orientację seksualną i tożsamość płciową”. Zwrócił uwagę, że podejmowane inicjatywy sprzeciwiają się jedynie publicznemu i prowokacyjnemu manifestowaniu orientacji seksualnej.
Bp Schneider zauważył też, że w przeciwieństwie do Kazachstanu, w wielu europejskich krajach promuje się ideologię LGBT m.in. w szkołach.
- „Rodzice powinni tworzyć legalne stowarzyszenia, aby chronić swoje naturalne prawo do bycia pierwszymi wychowawcami swoich dzieci. Członkowie ciał ustawodawczych powinni przedkładać inicjatywy i projekty ustaw, które zagwarantują to fundamentalne prawo wychowawcze rodziców”
- podkreślił.
Ocenił, że katoliccy rodzice powinni zabierać swoje dzieci ze szkół, w których promuje się ideologię LGBT, a jeżeli to konieczne, zakładać szkoły niezależne. Hierarcha odniósł się również do inicjatyw podejmowanych w Kościele, które wpisują się w promocję ruchu LGBT. Przywołał niedawną „pielgrzymkę społeczności LGBT” do Watykanu.
- „Uczynienie z najważniejszego kościoła katolickiego na świecie – bazyliki św. Piotra – platformy dla propagandy i legitymizacji sodomii oraz nierządu stanowi prawdziwą ohydę i niesłychaną profanację, która wymaga nie tylko stanowczego protestu, ale także aktów zadośćuczynienia”
- stwierdził.
