24 maja 80-letnia mieszkanka Raciborza powiadomiła dyżurnego raciborskiej komendy policji o tym, że padła ofiarą wyłudzenia przy wykorzystaniu legendy wypadku drogowego. Niestety kobieta zdążyła przekazać oszustowi już kilkanaście tysięcy złotych. Sprawą zajęli się raciborscy kryminalni. Efektem ich działań było trafne wytypowanie i zatrzymanie 2 czerwca na terenie Krakowa mężczyzny związanego z przestępstwem. Kurierem, który odebrał gotówkę, okazał się 56-letni mieszkaniec województwa małopolskiego. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu, gdzie usłyszał już zarzuty. Na wniosek śledczych i prokuratora, raciborski sąd, po zapoznaniu się z zebranym materiałem dowodowym, zastosował wobec podejrzanego tymczasowy 3-miesięczny areszt. Za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi kara do 8 lat więzienia.
Pracujący przy sprawie policjanci szczegółowo wyjaśniają wszystkie jej okoliczności. Niewykluczone są kolejne zatrzymania, gdyż sprawa jest rozwojowa.
Policja przypomina:
- nie przekazujmy żadnych pieniędzy osobom, które telefonicznie podają się za członków rodziny lub proszą o przekazanie ich poprzez osoby pośredniczące;
- nie reagujmy pochopnie na hasło: syn, wnuczek, siostrzenica potrzebująca pomocy finansowej, gdy tylko usłyszymy głos w słuchawce;
- sprawdźmy, czy dzwoniący jest prawdziwym krewnym, np. poprzez skontaktowanie się z innymi członkami rodziny. Warto zadzwonić bezpośrednio do tych osób i sprawdzić. Nie wahajmy się do nich zadzwonić i sprawdzić, czy przedstawiona sytuacja ma miejsce. Lepiej wykonać jeden telefon więcej, niż stracić swoje oszczędności i przekazać je przestępcom.
Policja zaleca stosowanie zasady ograniczonego zaufania wobec nieznajomych. Pamiętajmy także, aby nie udzielać przez telefon żadnych informacji dotyczących danych personalnych, numerów kont bankowych i haseł do nich. Nie opowiadajmy nieznajomym o swoich planach życiowych, czy o członkach rodziny.
O wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy natychmiast poinformujmy Policję, korzystając z numeru alarmowego 112. Nie obawiajmy się, że alarm może okazać się fałszywy. Zadbajmy sami o nasze bezpieczeństwo!