- „Piękny marsz w mojej wiosce o 11. rano, bardzo piękny marsz, on jest co roku. Kameralny, ale sensowny, bo idziemy na cmentarz koło rzeczki, która wyschła z powodów klimatycznych. Idziemy koło byłej rzeczki, która jest takim symbolem tego, co się dzieje, na cmentarz bezimienny z I wojny światowej żołnierzy rosyjskich i niemieckich - nie było wtedy Polaków - oczywiście, że walczyli, ale nie byli jako Polacy”

- powiedziała Gretkowska.

Stwierdziła też, że Polacy niepodległość odzyskali… „prawie przypadkiem”.

- „Tam, na tych bezimiennych kilkudziesięciu grobach składa się kwiaty i to jest ten sens, bo niepodległość uzyskaliśmy prawie przypadkiem, dzięki I wojnie światowej, a te ofiary były po obydwu stronach i walczyli jedni przeciw drugim. Teraz to wszystko porosło. W lesie są górki. Historia zarasta”

- mówiła.