Prezes Prawa i Sprawiedliwości przypomniał, że już w przeszłości Platforma Obywatelska pokazywała w praktyce, że nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem. Stwierdził, że jest to „ugrupowanie niebezpiecznej przyszłości Polaków”.

Zapewnił jednocześnie, że PiS dokładnie przeciwnie – jest partią bezpiecznej przyszłości, podczas gdy partia Tuska jest „partią zewnętrzną i będzie musiała realizować, co będzie jej narzucane”. Dodał, że w ten sposób mamy do czynienia z kapitulacją, ponieważ kraj, który się nie broni i wycofuje, nie otrzymuje żadnej poważnej pomocy z Zachodu. Dalej mówił:

Trzeba zminimalizować niebezpieczeństwo. Jest też kwestia naszego wewnętrznego bezpieczeństwa i nielegalnej imigracji”.

Wspomniał o trzech dokumentach dotyczących przyjmowania imigrantów bez wpływu państw członkowskich. Jeden z nich prezes PiS pokazał i dodał, że forsuje go Europejska Partia Ludowa, do której należą także politycy PO i PSL. Dodał, że jeśli Polska otworzy granice, będziemy mieli powtórkę z tego, co ma miejsce na Zachodzie.