Przekonując, że „na kontynencie europejskim jest sporo punktów, w których sąsiedzi po cichu zajmują terytorium sąsiednich państw”, szef rosyjskiego wywiadu stwierdził, iż „plany Polski wobec Ukrainy są niebezpieczne dla całej Europy”.

- „Dlatego, jeśli Polska otworzy tę puszkę Pandory, to może to znacząco skomplikować sytuację na kontynencie europejskim i oczywiście obniżyć poziom bezpieczeństwa międzynarodowego”

- mówił Naryszkin.

Zapewnił, że rosyjskie służby uważnie monitorują sytuację.

Siergiej Naryszkin zyskał międzynarodową sławę po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa przed rozpoczęciem inwazji na Ukrainę, kiedy publicznie upokorzył go Władimir Putin. Rosjanin nie wiedział co odpowiedzieć, kiedy Putin pytał go o oderwanie od Ukrainy obwodów donieckiego i ługańskiego. Kiedy ostatecznie przyznał, że należy poprzeć wniosek Dumy Państwowej o uznanie niepodległości republik separatystycznych, zniecierpliwiony Putin pozwolił mu usiąść niczym uczniowi w szkole. „Bardzo dobrze, proszę siadać” – powiedział do szefa wywiadu prezydent.