Viktor Orban przypomniał, że to jego kraj powstrzymał południowe granic Unii Europejskiej przed zalewem Starego Kontynentu przez nielegalnych migrantów.
„Powstrzymaliśmy ich naszym ogrodzeniem granicznym i tysiącami strażników granicznych, których Bruksela karze grzywną w wysokości € 1 miliona dolarów dziennie. Zamknęliśmy południowy szlak, ale pakt migracyjny stawia nas teraz przed frontem zachodnim. Najnowsza decyzja Brukseli wymaga, aby od lipca przyszłego roku Węgry albo przyjmowały migrantów z innych krajów europejskich, albo płaciły za ich przyjazd” – oznajmił węgierski premier za pośrednictwem mediów społecznościowych.
„Chcę raz na zawsze jasno powiedzieć, że dopóki Węgry będą miały rząd narodowy, nie wdrożymy tej skandalicznej decyzji” – zadeklarował Orban.
Premier Węgier nazwał decyzję Brukseli w sprawie Paktu Migracyjnego „niedopuszczalną”.
„Nie przyjmiemy ani jednego migranta i nie będziemy płacić za migrantów innych. Węgry nie wdrożą postanowień Paktu Migracyjnego. Rozpoczyna się bunt!” – skonkludował Orban.
