Premier Mateusz Morawiecki udzielił wywiadu dla „Gościa Niedzielnego”, w którym odniósł się m.in. do konfliktów w obozie Zjednoczonej Prawicy i reformy wymiaru sprawiedliwości. Red. Bogumił Łoziński pytał szefa rządu o zarzuty polityków Solidarnej Polski, wedle których spełnienie żądania Komisji Europejskiej dot. likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego było naruszeniem polskiej suwerenności.

- „Twierdzenia o utracie suwerenności na skutek braku zrealizowania reformy wymiaru sprawiedliwości można włożyć między bajki”

- stwierdził stanowczo premier.

- „Żałuję, że do tej pory tak niewiele udało się Ministerstwu Sprawiedliwości wykonać”

- dodał.

Podkreślił, że oczekuje od kierowanego przez Zbigniewa Ziobrę resortu pilnych zmian w wielu obszarach. Wskazał na informatyzację wymiaru sprawiedliwości, przyspieszenie procedur sądowych i przywrócenie zaufania do instytucji.

Do słów premiera odniósł się już lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro, który stwierdził, że są one dla niego formą „zielone światła” dla wprowadzenia reform w sądownictwie.

- „Premier @MorawieckiM przyznał się do błędu, jakim było blokowanie przez niego - pod naciskiem UE - reformy sądownictwa. Traktuję to jako zielone światło dla zmian. W @MS_GOV_PL od 5 lat są gotowe projekty ustaw. Działajmy!”

- napisał minister sprawiedliwości.