Jak ujawniła szefowa resortu klimatu w Radiowej Jedynce, specjalny zespół pracujący przy Ministerstwie Klimatu i Środowiska przedstawił trzy rekomendacje działań możliwych do podjęcia mimo prezydenckiego weta.
1. Powiększenie istniejącego parku narodowego
To wariant, który Hennig-Kloska określiła jako „najbardziej adekwatny”. Polegałby on na rozszerzeniu jednego z zachodniopomorskich parków narodowych tak, by objął teren Międzyodrza. Jak podkreśliła minister, jest to rozwiązanie prawne w pełni dopuszczalne i stosowane już wcześniej.
„Kampinoski Park Narodowy ma przecież część na terenie województwa łódzkiego – nie jest to ewenement” – przypomniała.
2. Utworzenie rozległego rezerwatu przyrody
Drugi wariant przewiduje ustanowienie rezerwatu obejmującego większość obszaru Międzyodrza. Chroniłby on teren przed nadmierną ingerencją, choć nie dawałby tak szerokich narzędzi ochronnych jak park narodowy.
3. Inicjatywa obywatelska
Trzecia droga to projekt ustawy obywatelskiej. Minister Hennig-Kloska zaznaczyła, że również tę możliwość bierze pod uwagę, choć wymagałaby ona szerokiej mobilizacji społecznej.
„W poniedziałek mam spotkanie z samorządowcami w Szczecinie. Wspólnie wybierzemy najlepszą formę ochrony” – zapowiedziała Hennig-Kloska.
Dodała przy tym, że rząd nie zamierza porzucać planów ochrony Międzyodrza, bo obszar ten ma unikalną wartość przyrodniczą i wymaga działań systemowych.
Prezydent Karol Nawrocki 7 listopada wstrzymał wejście w życie ustawy o Parku Narodowym Doliny Dolnej Odry. W uzasadnieniu podkreślił, że regulacje mogłyby zablokować rozwój gospodarczy regionu i poważnie ograniczyć prawo mieszkańców do korzystania z terenów nadodrzańskich.
Prezydent wskazał również, że ustawa wzbudzała silne emocje społeczne oraz obawy o spowolnienie inwestycji – w tym kluczowych dla lokalnej gospodarki przedsięwzięć związanych z transportem i energetyką.
