Akt oskarżenia wobec byłego posła skierowała do Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Miało to miejsce 23 grudnia minionego roku. Początek procesu został wyznaczony na 24 czerwca 2022 roku.

Chodzi o słowa, jakich Frasyniuk użył, mówiąc o polskich żołnierzach ochraniających granicę państwową. W rozmowie na antenie TVN24 powiedział:

Słowo żołnierz jest upokarzające dla tych wszystkich, którzy byli na misjach polskich poza granicami. Mam wrażenie, że to jest wataha psów, która otoczyła biednych, słabych ludzi”.

Dalej dodał, że polski żołnierz nie postępuje w ten sposób i stwierdził:

Śmiecie. To nie są ludzkie zachowania. Trzeba mówić wprost. To antypolskie zachowanie”.

Powiedział też, że wspomniani żołnierze nie służą państwu polskiemu, ale plują na wartości, o które walczyli najpewniej ich rodzice czy dziadkowie. Teraz Frasyniuk jest oskarżony o użycie pod adresem żołnierzy sformułowań, które znieważają i poniżają ich w opinii publicznej, ponadto narażają na utratę zaufania, które konieczne jest dla pełnienia służby. Byłemu opozycjoniście grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub jej pozbawienia do roku.