"Prezydent Andrzej Duda zachował się jak mąż stanu" - powiedział w rozmowie z Radiem Warszawa abp Henryk Hoser, ordynariusz warszawsko-praski. Hierarcha przyznał też, że niepokoi go poziom społecznych emocji rozpalanych przez niektórych polityków.

"Tak w wielu krajach zaczynały się wojny domowe, które później prowadziły do nieszczęścia. Nie ma wojny gorszej niż wojna domowa, dlatego, że rozbija naród, rozbija społeczeństwo, rozbija tę wspólnotę, która powinna budować własny kraj" - powiedział Hoser, nawiązując do zagrzewania przez politycznych liderów do ostrej, emocjonalnej walki.

Hoser pytany, czy człowiek wiary powinien komentować sprawę sądów, odparł, że chodzi o pozostanie przy równowadze i obiektywizmie, a unikanie dyskusji polegającej na emocjach. Taka dyskusja prowadzi do destrukcji i ludzie wiary muszą trzymać się argumentów.

Arcybiskup nie krył też swojego podziwu dla zachowania prezydenta Andrzeja Dudy. "Pan prezydent zajął stanowisko męża stanu, co cechuje ludzi o bardzo dalekosiężnych projektach społecznych i politycznych" - powiedział.

Stanął zarazem w obronie rządu Prawa i Sprawiedliwości, przekonując, że PiS nie inspiruje się PRL-em, wbrew głosom opozycji. "Jeżeli się czymś inspiruje to jest to II Rzeczpospolita. Jest nawiązanie do wielkich osiągnięć budowania Polski silnej i zjednoczonej" - powiedział.

A co sądzą Państwo o takim stanowisku abp. Henryka Hosera, a także przewodniczącego episkopatu abp. Stanisława Gądeckiego, którzy poparli weta prezydenta Andrzeja Dudy?

mod