Grupa manifestantów wdarła się do katedry, zakłócając trwające właśnie nabożeństwo. Zwolennicy aborcji zdemolowali wnętrze świątyni, niszcząc wystrój, malując na ścianach napisy i wznosząc barykady z ławek. Dopiero policja powstrzymała wandali aresztując kilka osób.

Zajście w Santiago potępił prezydent Chile Sebastián Piñera, zapowiadając przykładne ukaranie sprawców. Natomiast rzeczniczka organizacji „Płeć i równość” Natalia Flores stwierdziła nazajutrz po incydencie, że choć sama nie popiera przemocy, to jednak „rozumie motywy protestujących, którzy czuli się uciskani, dyskryminowani i prześladowani przez instytucję, w tym przypadku przez instytucję katolicką, co może się przejawiać właśnie tak, jak wczoraj w katedrze”.

sm/Radio Watykańskie