„Możemy dziś obserwować to, do czego zmierzali poprzez swoją politykę Hitler i Stalin. Podczas gdy im się nie udało tego do końca osiągnąć, współcześnie ludzi niczym nie przymuszeni sami odchodzą od Boga i chrześcijańskich wartości. Jeżeli jednak Europa daje będzie szła tym nurtem, nie przeżyje. Będzie tylko miejscem geograficznym a nie kontynentem mającym swoją kulturę i cywilizację” - mówił w swojej homilii ordynariusz warszawsko-praski, ks. abp Henryk Hoser.

W trakcie mszy świętej w dniu św. Edyty Stein – św. Benedykty od Krzyża – arcybiskup spotkał się z uczestnikami Pieszej Praskiej Pielgrzymki Rodzin „Totus Tuus” w sanktuarium Świętej Rodziny w Studziannej. W homilii podkreślał:

Nasze życie osobiste i rodzinne jest dziś coraz bardziej chwiejne i szybko ulega rozpadowi, ponieważ nie liczymy już na Bożą pomoc w codziennych sprawach. Nie umiemy przekuć tego, co było przedmiotem przysięgi małżeńskiej na nasze proste zwyczajne gesty i słowa. Tymczasem właśnie z nich składa się nasze wspólne życie”.

Podkreślił jednak przede wszystkim ogromne wyzwanie, przed jakim stoi nasz kontynent oraz my sami:

Możemy dziś obserwować to, do czego zmierzali poprzez swoją politykę Hitler i Stalin. Podczas gdy im się nie udało tego do końca osiągnąć, współcześnie ludzi niczym nie przymuszeni sami odchodzą od Boga i chrześcijańskich wartości. Jeżeli jednak Europa daje będzie szła tym nurtem, nie przeżyje. Będzie tylko miejscem geograficznym a nie kontynentem mającym swoją kulturę i cywilizację”.

Na koniec zaapelował:

Niech św. Teresa Benedykta od Krzyża, Edyta Stein, zamordowana jako Żydówka w Auschwitz-Birkenau, będzie naszą orędowniczką w tych trudnych czasach”.

dam/KAI,Fronda.pl