Pandemia koronawirusa to wcale nie jest czas, w którym środowiska lewicowe zawieszają swoją ideologiczną wojnę. W Niemczech posłowie postkomunistycznej Die Linke „martwią się” o sytuację środowisk LGBT+ w Polsce. Złożyli oni interpelację do Bundestagu, wyrażając swoje zaniepokojenie i pytając o działania w tej kwestii niemieckiego rządu.

Dokument lewicowych posłów wpłynął do Bundestagu 24. kwietnia. Niemieccy politycy wyrażają w nim swoje zaniepokojenie „strefami wolnymi od LGBT w Polsce”:

-„W naszym apelu (list wystosowany przez Związek do 300 miast i gmin w Niemczech) poprosiliśmy burmistrzów o to, by w rozmowach ze swoimi polskimi odpowiednikami, burmistrzami miast partnerskich, otwarcie podejmowali temat wrogich środowisku LGBT rezolucji i postanowień, a także by je krytykowali oraz by przemyśleli sposoby współpracy. Powinni wyraźnie zaakcentować, że ochrona i prawa podstawowe osób LGBT stanowią podstawę partnerskiej współpracy.  Miasta partnerskie w Niemczech mogłyby wyjść naprzeciw polskim organizacjom LGBT i ich inicjatywom w regionach partnerskich, wejść z nimi w dialog i wspierać. Szczególnie w czasach, w których na inicjatywy obywatelskie w Polsce jest wywierana presja, potrzebne jest wsparcie międzynarodowych partnerów i partnerek” – piszą przedstawiciele Die Linke.

W swojej o interpelacji pytają rząd federalny m.in. o to, jaką ma wiedzę dot. dyskryminacji osób LGBT w Polsce. Jakie działania podejmuje wobec  doniesień o rzekomych „strefach wolnych o LGBT w  Polsce. Dalej pytają, jakie niemiecki rząd podejmuje działania we współpracy z rządem polskim w celu poprawienia w Polsce sytuacji osób LGBT. Jakie niemiecki rząd w tym kierunku planuje działania, szczególnie na poziomie UE oraz jaki wpływ na współpracę Niemiec z Polską ma polska reforma sprawiedliwości.

Kilka dni wcześniej partia wskazywała, że rząd Niemiec powinien w czasach pandemii bardziej wspierać finansowo  "ludzi queer, którzy mieszkają Niemczech, ale mają obywatelstwo takich państw, jak Polska, Węgry, Litwa, Bułgaria i Rumunia, gdzie panuje sytuacja wyjątkowo homo- i transfobiczna”.

kak/niezależna.pl, Bundestag.de