Poseł Adam Bielan zapewnił dziś w programie „Gość Wiadomości”, że prezydent Andrzej Duda chce stanąć do debaty ze swoim kontrkandydatem w II turze wyborów prezydenckich, Rafałem Trzaskowskim. Polityk podkreślił jednak, że musi to być debata na normalnych zasadach.

- „Pan prezydent jest pierwszym polskim prezydentem, który wziął udział w debacie przed pierwszą turą. (…) Jesteśmy gotowi do debaty przed II tura, ale nie w sztabie wyborczym Rafała Trzaskowskiego mieszczącym się przy ul. Wiertniczej, w siedzibie TVN, ale na normalnych zasadach” – powiedział Adam Bielan.

Goszcząc w programie „Gość Wiadomości” poseł Prawa i Sprawiedliwości odniósł się też do prób przejęcia głosów wyborców Krzysztofa Bosaka przez Koalicję Obywatelską:

- „Rafał Trzaskowski chciał delegalizować Marsz Niepodległości. Jego koledzy w Parlamencie Europejskim oklaskiwali entuzjastycznie słowa Verhofstadta, który nazwał marsz polskich patriotów marszem faszystów. Jestem przekonany, że wyborcy Konfederacji nie dadzą się nabrać na te umizgi ze strony Rafała Trzaskowskiego. Realizuje lewacką agendę wprowadzając kartę LGBT. Finansuje lewackie ugrupowania, chociażby przez finansowanie takich imprez jak Biennale Warszawa, gdzie organizowane są warsztaty niemalże z bójek ulicznych. To jest pożywka dla takich organizacji jak Antifa” – stwierdził.

Odnosząc się do wyniku wyborów prezydenckich, Adam Bielan zapewniał, że sztab ubiegającego się o reelekcję prezydenta jest z niego zadowolony. Zaznaczył przy tym, że choć jest to wynik dający ogromną przewagę, to nie daje on jeszcze pewności zwycięstwa, dlatego nie wolno pozwolić sobie na demobilizację:

- „Cieszę się z efektu, bo to tylko mobilizuje naszych sympatyków, by poszli do urn. Wszystkie ośrodki, które pompują Rafała Trzaskowskiego odnoszą odwrotny efekt” – mówił.

kak/TVP, wPolityce.pl