"Sondaże są dla nas, dla naszych kandydatów Zjednoczonej Prawicy, bardzo obiecujące, dlatego że wielu komentatorów i analityków skazywało nas w tych wyścigach o prezydentury w dużych miastach na porażkę" - mówił Adam Bielan, komentując rosnące sondaże.

Kandydaci popierani przez Zjednoczoną Prawicę wskakują na pozycję liderów w największych miastach w Polsce.

"Mówiono, że my mamy szansę tylko w wyborach na poziomie wojewódzkim, natomiast w dużych miastach, szczególnie w drugiej turze, nasi kandydaci będą przegrywać" - przypomniał Bielan.

Zdaniem przedstawiciela Zjednoczonej Prawicy tak dobre wyniki sondażowe to przede wszystkim wynik dużej aktywności i pracowitości Patryka Jakiego oraz dobra praca w parlamencie Małgorzaty Wassermann, która szefuje komisją śledczą ds. Amber Gold.

Wicemarszałek Senatu podkreślił, że Warszawa nigdy nie popierała Prawa i Sprawiedliwości, ale tym razem może się to zmienić.

"Sądzę, że dla wielu warszawiaków, zirytowanych brakiem bardzo wielu inwestycji, rozmaitymi problemami tego miasta, kandydat, który ma energię i pali się do pracy, może być bardzo atrakcyjną alternatywą dla kandydata kontynuacji" - ocenił.

mor/TVP/Fronda.pl