Czy zmiana premiera to był dobry pomysł? W ocenie Adama Hofmana, byłego posła PiS, Mateusz Morawiecki ma naprawdę duże walory i może pomóc PiS zdobyć nowych wyborców. W dodatku może zapoczątkować swoisty zaplanowany już wcześniej przełom na arenie międzynarodowej i europejskiej. Oto, dlaczego!

,,Przeważyły argumenty, moim zdaniem, bardziej merytoryczne, że na tym etapie potrzebny jest ktoś, kto po pierwsze zasygnalizuje: Mamy nowy etap, bo mamy nowego premiera. Po drugie rozwiąże problemy, które mogły się okazać problemami w dłuższej perspektywie zabójczymi dla rządu, czyli relacje Polski z Unią Europejską i szerzej relacje międzynarodowe'' - powiedział w RMF FM Adam Hofman o powodach zmiany premiera.


Były polityk PiS tłumaczył też, dlaczego PiS prowadziło tak agresywną politykę na arenie europejskiej. W jego ocenie, był to celowy zabieg służący uzyskaniu lepszego punktu negocjacyjnego. ,,Ocena nowej władzy, Prawa i Sprawiedliwości, była taka że nasza pozycja jest absolutnie nie do zaakceptowania, musimy się w wielu sprawach teraz postawić, czyli stworzyć pewien problem na arenie międzynarodowej i jak wtedy będziemy mieli ten problem stworzony - a niewątpliwie został stworzony - będzie z czego odpuszczać. To jest po prostu lewarowanie'' - wytłumaczył.


I właśnie teraz, przekonuje Hofman, chodzi o drugą część tej gry. Za Szydło tworzyliśmy problemy, a teraz dokonujemy nowego otwarcia - i możemy odpuszczać w zamian za jakieś ustępstwa. Do tego jest potrzebny Morawiecki.


Hofman wskazał też, że są też przyczyny wewnętrzne - Morawiecki po prostu ,,dusi'' Platformę Obywatelską i odbiera jej wyborców. ,,Mateusz Morawiecki, jako premier, zabiera też tlen Platformie Obywatelskiej'' - powiedział, dodając, że chodzi o celowanie w ,,mieszczańską klasę średnią''. W jego ocenie Morawiecki zastosuje ,,język korzyści'' i coś da tej klasie.


Mówiąc krótko: ruch zmiany premiera był nie tylko wytłumaczalny, ale i bardzo przemyślany. I powinien przynieść PiS naprawdę duże sukcesy.

mod/rmf24.pl