Jak podaje komisja, w przeciągu trzech miesięcy, od marca do lipca br. przyjęła ona 700 zgłoszeń o stosowaniu przemocy wobec kobiet, ponad 30 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Ponad 240 kobiet zostało zamordowanych przez swoich krewnych. Niedawno w prowincji Kunduz w północno-wschodnim Afganistanie mężczyzna zastrzelił swoją żonę, ponieważ wyszła na targ bez jego zgody.
Przeciwnicy wprowadzenia ustawy o ochronie kobiet przed przemocą uznali, że jest ona sprzecza z zasadami islamu lub mogłaby zachęcać do cudzołóstwa. Ustawa zakazywała m.in. poślubianie zbyt młodych dziewcząt oraz zawierania wymuszonych małżeństw. Przewidywała także kary więzienia za stosownie przemocy domowej a ofiary gwałtów zwalniała z oskarżeń o cudzołóstwo.
Warto zauważyć, że według szacunków Niezależnej Afgańskie j Komisji ds. Praw Człowieka ok. 70 proc. wszystkich małżeństw w Afganistanie jest zawieranych pod przymusem, a prawie połowa kobiet w chwili zamążpójścia ma mniej niż 18 lat, 15 proc. nie ukończyła 16. roku życia. Wiele z nich zapada na depresję, a liczba samobójstw w grupie młodych kobiet na przestrzeni ostatnich lat jest coraz wyższa.
ED/gazeta.pl