W poniedziałek „Wprost” ujawnił skandaliczne nagrania z imprezy, na której poseł PiS Tomasz Kaczmarek w niewybrednych słowach zwraca się do Jacka Sztylca, męża swojej obecnej partnerki. Po ujawnieniu taśm przez tygodnik agent Tomek najpierw został zawieszony, a następnie PiS wszczęło wobec niego postępowanie dyscyplinarne.

To nie zmienia w żaden sposób planów parlamentarzysty względem swojej ukochanej. W rozmowie z „SE” Kaczmarek wyznał bowiem, że w czerwcu zamierza wziąć z nią ślub. „Bardzo się z Kasią kochamy i chcemy ukoronować nasz związek zaślubinami. Ostatnio nawet wybierałem dla nas obrączki, które będą symbolem naszej miłości” - opowiada w rozmowie z tabloidem.

Swoje skandaliczne zachowanie, jakie ujawnił tygodnik „Wprost”, Kaczmarek tłumaczy tym, że „bronił kobiety, którą kocha”. A Sztyld dodaje, że w tamtym czasie była już w separacji (teraz jest już rozwiedziona).

Beb/Se.pl