„Nie pierwszy raz spotykamy się z lekceważącymi i aroganckimi wypowiedziami polityków wobec ludzi Kościoła. Nie można jednak pominąć milczeniem kolejnej niestosownej wypowiedzi senatora PO Stefana Niesiołowskiego wyemitowanej w Radio Zet, który zaatakował ks. arcybiskupa Józefa Michalika, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, w związku z jego wypowiedzią na temat kary śmierci. Już sam fakt, że nazwał ks. arcybiskupa   "biskupem", świadczy o ignorancji i świadomym lekceważeniu jego osoby. Jest to tym bardziej naganne, że w ten sposób wypowiada się były marszałek Sejmu RP, osoba, od której należałoby oczekiwać nie tylko kultury politycznej, ale także elementarnej grzeczności”- czytamy w oświadczeniu Akcji.


„Stało się pewną smutną praktyką, że z tego rodzaju napastliwymi wypowiedziami Kościół i jego przedstawiciele spotykają się zawsze, gdy wyrażane przez nich stanowisko nie jest zgodne z oczekiwaniami polityków. Polemika, która posługuje się obelgami świadczy o słabości i braku merytorycznej argumentacji. Nie można zgodzić się na tego rodzaju wypowiedzi, pozbawione podstawowych zasad kultury, tym bardziej, że są one rozpowszechniane przez media, wywierając negatywny wpływ na opinię publiczną”- kontynuują działacze.


„Oczekujemy, by autor tej skandalicznej wypowiedzi przeprosił publicznie ks. arcybiskupa za swoje karygodne zachowanie. Postulujemy zarazem, aby dyskusja publiczna w naszym kraju była prowadzona w sposób rzeczowy, merytoryczny, w ramach dobrego obyczaju i z poszanowaniem racji drugiej strony” apelują członkowie Akcji Katolickiej. List został podpisany przez prezesa Akcji Halinę Szydełko.


Stefan Niesiołowski jest jednym z najbardziej oryginalnych posłów w naszym życiu politycznym. Przyzwyczailiśmy się do tego, że gdy mówi o PiS-ie to zamienia się w nienawistny AK-47, strzelając w swoich wrogów jak Tony Montana w „Człowieku z blizną”. Niestety Niesiołowski traci przy okazji resztki samokontroli. Jego wypowiedzi w sprawie obecnej ustawy aborcyjnej pokazały, że Niesiołowski potrafi sprzedać w imię partyjnej walki wszelkie poglądy. „Nie będzie zmiany ustawy aborcyjnej. Projekt, który znalazł się w Sejmie, zakłada zniszczenie kompromisu aborcyjnego, co może doprowadzić do konfliktów społecznych. PiS chce kazać kobietom rodzić dzieci, o których wiadomo, że są kalekie? To coś nieprawdopodobnego! Miałem wujka inwalidę, wiem, jak wyglądają takie sytuacje w życiu”- mówił wówczas. Czy więc powinna oburzać jego wypowiedź o abp. Michaliku? A czy ona kogokolwiek w ogóle dziwi? Niesiołowski pokazał, że jest ignorantem teologicznym i nie zna Katechizmu Kościoła Katolickiego, którego stanowisko wyraził hierarcha. Akurat takiego ataku nie spodziewałem się po Niesiołowskim, ale teraz mogę sobie wyobrazić Niesiołowskiego na paradzie równości, który wraz z Biedroniem i Nowicką walczy z krętaczami z E(PiS)kopatu. Szkoda Niesioła. Był z niego dobry żołnierz kiedyś.   

 

Łukasz Adamski