Biskup Georges Abou Khazen komentując sytuację w syryjskim Aleppo, stwierdził, że chrześcijan w Syrii jest coraz mniej, ale są solidarni. 

„Aleppo nie jest już chrześcijańską stolicą Syrii, jak było jeszcze do niedawna. Z powodu stałej emigracji znacznie zmniejszyła się tam liczba chrześcijan i obecnie w stołecznym Damaszku jest ich już więcej niż w Aleppo” – powiedział włoskiej telewizji katolickiej TV 2000 tamtejszy wikariusz apostolski dla katolików obrządku łacińskiego. Bp Georges Abou Khazen OFM przebywa w Europie, by orędować w obronie wyznawców Chrystusa w tym syryjskim mieście, tak cierpiącym w tych dniach wskutek bombardowań, których ofiarą padają liczne osoby cywilne. Franciszkanin skomentował odmowę przyjęcia przez Wielką Brytanię 3 tys. syryjskich dzieci, które zostały same w Calais i innych europejskich obozach dla uchodźców. Przeciwstawił temu postawę swoich wiernych z Aleppo.

„Chrześcijanie dają również świadectwo wiary, nadziei i miłości, przyjmując wielką liczbę uchodźców z innych dzielnic, które nie są chrześcijańskie – powiedział bp Abou Khazen. – Dzięki Bogu ukazuje się w nas miłosierne i piękne oblicze Kościoła. Wyznawcy Chrystusa dzielą się między sobą tym niewiele, co posiadają. Rodziny, które emigrują, prosimy, by zostawiły nam klucze swoich domów. Niektórzy przekazali nam kompletnie umeblowane mieszkania, co pozwoliło dać schronienie innym uciekającym rodzinom” – dodał wikariusz apostolski Aleppo w Syrii.

emde/pl.radiovaticana.va