Za pośrednictwem Twittera papież Franciszek ponowił apel o ocalenie życia dwuletniego Alfiego Evansa. Maluch ma poważne uszkodzenia mózgu, a wczoraj wieczorem- jednak- lekarze odłączyli go od aparaatury podtrzymującej życie.

Na odłączenie dziecka od aparatury zezwolił sąd, jednak rodzice są temu przeciwni. 

„Poruszony modlitwami i ogromną solidarnością okazaną Alfiemu Evansowi ponawiam mój apel, aby usłyszano cierpienia rodziców i zapewniono im możliwość poszukiwania nowych form leczenia”-czytamy na twitterowym profilu Ojca Świętego. 

Thomas Evans, ojciec malucha poinformował, że chłopiec oddycha sam, jednak traci kolory. Szpital, mimo próśb rodziców, odmawia podania Alfiemu tlenu. Zdaniem lekarzy, dwulatek żył wyłącznie dzięki podłączeniu do aparatury, a jednak chłopiec żyje do tej pory. Część mediów podaje, że dwulatek miałby zostać poddany eutanazji. 

W poniedziałek władze Włoch przyznały chłopcu obywatelstwo, co pozwoliłoby na przewiezienie go do Włoch i objęcie opieką przez watykańską klinikę pediatryczną Bambino Gesu, o co wnosił Ojciec Święty.

Sytuację na bieżąco relacjonuje Wojciech Cejrowski:

 

yenn/tvp.info, Twitter, ekai.pl