Wiceprzewodniczący sejmowej komisji śledczej ds. Amber Gold, poseł Marek Suski poinformował o zmianie terminu przesłuchań Marcina P. i jego żony Katarzyny P.

Małżeństwo P. zostanie przesłuchane najprawdopodobniej dopiero w czerwcu. Zadecydowano o tym na zamkniętym posiedzeniu komisji śledczej. 

W lutym komisja śledcza zdecydowała, że przesłuchania odbędą się w budynku Sądu Okręgowego w Warszawie 28 i 29 marca. Na początku marca obrońcy obojga oskarżonych zapowiedzieli, że Marcin P. i Katarzyna P. nie będą zeznawać. Przesłuchania były zaplanowane na przyszły tydzień. 

"Jeśli Marcin P. stanie 28 marca przed komisją śledczą to nie powie nic, ponieważ zagraża to, na ten moment, jego linii obrony" – mówił wtedy obrońca założyciela Amber Gold Michał Komorowski. Adwokat wyjaśniał, że Marcin P. będzie mógł zeznawać przed komisją, po „przeprowadzeniu jednego z dowodów w postępowaniu karnym”, w późniejszym terminie, "na przykład w maju"..

 Z kolei obrońca Katarzyny P., Anna Żurawska informowała wówczas, że jej klientka skorzysta z prawa do odmowy składania zeznań. Żurawska złożyła również wniosek o niedoprowadzanie oskarżonej przed komisję śledczą w celu przesłuchania, skoro „przesłuchanie takie - w związku z jej oświadczeniem - nie będzie mieć miejsca”.

Na dzisiejszym posiedzeniu komisji zdecydowano również o ponownym wezwaniu prok. Barbary Kijanko. Jak oznajmił poseł Witold Zembaczyński z Nowoczesnej, stanie się to prawdopodobnie na początku lipca. 

JJ/PAP, Fronda.pl