W nalocie Amerykanów we wschodnim Afganistanie zginęło 36 osób podejrzewanych o przynależność do Państwa Islamskiego – podają przedstawiciele afgańskiego ministerstwa obrony. Według nich nie było ofiar wśród cywilów, zniszczony został natomiast kompleks tuneli i kryjówek dżihadystów.

– Nie zginął i nie został ranny żaden cywil. Zniszczona została tylko baza, której Daesh używał do ataków w innych częściach prowincji – powiedział Dawlat Waziri, rzecznik afgańskiego ministerstwa obrony.

W bombardowaniu zginąć miało 36 bojowników Państwa Islamskiego.

Wcześniej Amerykanie informowali, że podczas tego nalotu użyli bomby GBU-43/B. Ta konwencjonalna bomba lotnicza, o sile rażenia ustępującej jedynie broni atomowej, nazywana jest „matką wszystkich bomb”. Ładunek waży blisko 10 ton.

Pierwsze testy bomba przeszła w 2003 roku, podczas wojny w Zatoce, jednak ostatni nalot był pierwszym przypadkiem jej użycia w działaniach bojowych.

emde/tvp.info