Dowódca amerykańskich sił powietrznych w Europie i Afryce gen. Jeffrey L. Harrigian zabrał głos w sprawie zwiększenia obecności wojsk USA w Polsce. Jak poinformował – wciąż nie ma decyzji na temat tego, jakiego rodzaju siły oraz gdzie dokładnie zostaną rozlokowane.

Generał dodał, że Pentagon pracuje obecnie nad szczegółami dotyczącymi tego ruchu. Nie wiadomo obecnie, czy w skład nowych sił wejdzie także lotnictwo. Przypomniał też,że w Polsce obecnie stacjonują pododdziały Sił Powietrznych USA, które przygotowują cykliczne amerykańsko-polskie szkolenia załóg oraz personelu naziemnego F-16 i C-130.

W Mirosławcu natomiast – dodaje wojskowy – działa grupa operująca bezzałogowcami MQ-9 Reaper. Czasowo została ona jednak przeniesiona do Rumunii w związku z pracami budowlanymi na pasie startowym.

Nadal wspieramy naszych regionalnych partnerów tymi operacjami. Departament Obrony nie podjął jeszcze szczegółowych decyzji o dokładnych lokalizacjach lub misjach w Polsce”

- mówił generał.

Podkreślał, że trwa ścisła współpraca z Polską w tej kwestii. Dodawał jednocześnie, że USAF są w stanie wysokiej gotowości oraz zdolności do działania w najtrudniejszych nawet warunkach.

dam/PAP,Fronda.pl