Katolicka archidiecezja Los Angeles ma zapłacić 13 milionów dolarów, aby zamknąć 17 procesów sądowych w sprawie molestowania seksualnego przez księży. Astronomiczne odszkodowania pogrążają wiele diecezji w bankructwie – informuje „Rz”.

Większość zamkniętych spraw dotyczy księdza Nicolasa Aguilara Rivery, który pracował w jednej z kalifornijskich parafii jako gość. Mężczyzna od 25 lat ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości. Choć Rivera został wykluczony ze stanu kapłańskiego, diecezja musi wypłacić odszkodowanie jego ofiarom.

Sumy odszkodowań, jakie mają wypłacać amerykańskie diecezje są ogromne – tylko w 2007 roku archidiecezja Los Angeles zamknęła aż 500 pozwów sądowych na łączną sumę 660 milionów dolarów. Większość spraw rozwiązywana jest przez ugodę. Gigantyczne odszkodowania mocno nadszarpnęły fundamenty finansowe diecezji, w związku z czym aż 11 z nich wystąpiło o sądową ochronę przed wierzycielami.

Zdecydowana większość spraw o pedofilię i molestowanie seksualne, jakie toczą się przeciw amerykańskim diecezjom, dotyczy bardzo odległej przeszłości. Większość oskarżonych o pedofilię księży już dawno nie żyje, a żaden z nich nie jest już kapłanem – zadeklarował biskup diecezji Helena, George Leo Thomas, publicznie przepraszając ofiary.

Beb/Rp.pl