Amnesty Inetrnational domaga się od Nikaragui respektowania prawa do tzw. aborcji terapeutycznej. Dopuszcza ona dopuszcza zabijanie dzieci poczętych w wyniku gwałtu lub gdy ciąża zagraża życiu kobiety.

 

- Domagamy się, by aborcja  terapeutyczna była dozwolona, gdy życie kobiety jest zagrożone, a także gdy ciąża powstała w wyniku gwałtu – mówił Guadalupe Marengo, przedstawiciel AI.

 

Organizacja zarzuca rządowi Nikaragui, że kobiety w tym kraju są zmuszane do rodzenia dzieci poczętych w wyniku gwałtu. Ponadto oskarża rząd, że nie zezwala na tzw. aborcje terapeutyczne nawet wtedy, gdy zagrożone jest życie kobiety. 


Z kolei rząd Nikaragui odpowiada, że lekarze wykonujący zabiegi ratujące życie, w wyniku których pośrednio dochodzi do śmierci płodu, nie są ścigani.


Z danych statystycznych wynika, że wskutek wprowadzenia w 2006 roku całkowitego zakazu zabijania dzieci nienarodzonych śmiertelność matek spadła ze 140 zgonów na 100.000 urodzeń do zaledwie 100 w roku 2011.

 

Biskup pomocniczy Managui przypomniał we wtorek stanowisko Kościoła na temat aborcji. - Roszczenie sobie prawa do kładzenia kresu ludzkiemu życiu jest zajmowaniem miejsca należnego tylko samemu Bogu – stwierdził bp Silvio José Báez Ortega OCD. Również bp César Bosco Vivas Robelo zabrał głos w tej sprawie, podkreślając zgodność aktualnej polityki rządu przeciwnej aborcji z opinią episkopatu.

 

eMBe/LifeSiteNews/RadioVaticana