Działania dezinformacyjne mające na celu skłócenie Polski z Ukrainą były celem „pranka” rosyjskich youtuberów zdaniem szefa MSZ Jacka Czaputowicza.
Nie była to pierwsza prowokacja tego typu. Wcześniej rosyjscy komicy rozmawiali z innymi politykami europejskimi. Tym razem, by porozmawiać z Andrzejem Dudą podszyli się pod sekretarza ONZ. Polskiego prezeydenta chcieli sprowokować do wypowiedzi np. na temat kwestii lwowskiej. Sprawą zajmują się służby. Minister Czaputowicz w audycji programu 1 polskiego radia mówił m.in. o tym, że:
,,Minister koordynator służb Mariusz Kamiński wczoraj poinformował, że osoba, która pracuje w naszym przedstawicielstwie przy ONZ udzielała informacji i na pewno zostaną wyciągnięte konsekwencje wobec tej osoby, jeżeli ta procedura, która trwa potwierdzi te wszystkie działania”.
Minister Czaputowicz podkreślał, że w całej tej sytuacji wina na pewno jest po stronie pracownika MSZ - dodał. Zdaniem szefa MSZ takie doświadczenie to dobra nauka dla przyszłych działań naszych służb.
Minister @MSZ_RP Jacek #Czaputowicz w #SygnałyDnia w @RadiowaJedynka o rozmowie Andrzeja #Duda z rosyjskimi komikami: walka dezinformacyjna trwa i musimy uważać na próby przechwycenia rozmów i podszywania się pod inne osoby
— Jedynka – Program 1 Polskiego Radia (@RadiowaJedynka) July 16, 2020
rr, PAP, twitter