Pierwszym tematem, który został poruszony w czasie dzisiejszej debaty prezydenckiej w TVP była polityka zagraniczna. Kandydatów zapytano o kwestię nielegalnej imigracji do Europy. Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że co roku do Polski przyjeżdża wielu migrantów z Ukrainy czy Białorusi, których serdecznie przyjmujemy. Nie ma zgody jednak, jak mówił, na przymusowe przetransportowywanie ludzi do Polski.

-„Co roku od lat przyjeżdża do nas bardzo wielu migrantów z Ukrainy, Białorus. Są między nami, pracują w naszym kraju. Serdecznie ich przyjmujemy. To są ludzie, którzy przyjeżdżają do nas dobrowolnie. Ale nie zgadzamy się by przetransportować ludzi do Polski przymusowo. Ja się na to nie godziłem. Bronimy granic Europy i będziemy bronić granic Europy” – mówił ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda.

Odpowiadając na to pytanie Robert Biedroń stwierdził z kolei, że „powinniśmy budować mosty, a nie mury”:

-„Powinniśmy budować mosty, a nie mury. (…) Jeśli chodzi o bezpieczeństwo Polski jesteśmy osamotnieni. (…) Trzeba wzmocnić pozycję Polski w Unii Europejskiej” – stwierdził.

Kandydat Koalicji Obywatelskie Rafał Trzaskowski postanowił zaatakować rządzących i prezydenta Andrzeja Dudę, stwierdzając, że „rząd szuka wrogów, a nie koalicjantów”:

-„Problem został rozwiązany w 2015 roku, gdy podpisano umowę z Turcją, która negocjował Donald Tusk. (…) Niestety prezydent Duda mówi o wyimaginowanej wspólnocie. (…) Powinniśmy podejmować najważniejsze decyzje. Rząd szuka wrogów, a nie koalicjantów”.

kak/ TVP Info