Prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką udali się z wizytą do Szwajcarii, gdzie dojdzie m.in. do spotkania głów obu państw.

Rozmowy polityczne, wizyta w CERN, dyskusje o innowacjach a także odwiedziny miejsc związanych z Henrykiem Sienkiewiczem. To główne punkty rozpoczętej wizyty polskiego prezydenta w Szwajcarii. Andrzej Duda wraz z żoną wylądowali na lotnisku w Zurychu. Pierwszym punktem wizyty jest wieczorne (18.00) spotkanie w Muzeum Polskim w Rapperswilu.

W poniedziałek w Kehrsatz w siedzibie prezydenta Johanna Schneidera-Ammanna odbędą się oficjalne rozmowy delegacji. Wśród tematów ma dominować kwestia przyszłości UE oraz zmiany w ONZ. Polska stara się o status niestałego członka w Radzie Bezpieczeństwa ONZ w latach 2018-2019.

Prezydent udał się również do Szwajcarii w związku z 100. rocznicą śmierci Henryka Sienkiewicza. Jutro w ambasadzie w Bernie para prezydencka będzie uczestniczyć w uroczystości z okazji Święta Niepodległości z udziałem Polonii. Z kolei we wtorek Andrzej Duda w Vevey złoży kwiaty pod tablicą upamiętniającą pobyt w Szwajcarii Henryka Sienkiewicza. Polski pisarz zmarł właśnie w tej miejscowości 15 listopada 1916 roku. Tam też został pochowany, ale w roku 1924 jego prochy zostały sprowadzone do Polski i spoczęły w Warszawie, w katedrze św. Jana.

Prezydent spotka się również z polskimi naukowcami pracującymi w Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych CERN na przedmieściach Genewy. Najważniejszym i najbardziej zaawansowanym technologicznie urządzeniem pracującym w tym instytucie jest Wielki Zderzacz Hadronów. Jego obwód wynosi 27 kilometrów. Cała konstrukcja leży od 50 do 175 m pod ziemią i jest największym urządzeniem badawczym na świecie.

emde/IAR