Jak donosi dziennik "Rzeczpospolita" Peter Irving, brytyjski zawodniki mieszanych sztuk walki (MMA), poprowadził dwudniowe szkolenie dla polskich antyfaszystów, anarchistów, czyli polskiej lewicowej bojówki Antify. Uczył ich m.in. "taktyk walki z różnymi typami przeciwników".

Irving ma czarny pas w brazylijskim jiu-jitsu oraz 24 walki stoczone na zawodowym ringu, w tym 15 wygranych. Irving nie ukrywa lewicowych poglądów, których oznaką jest m.in. anarchistyczny symbol wytatuowany na ramieniu.

Teraz w Poznaniu przez dwa dni szkolił polskich zadymiarzy. Czy to przygotowanie do walk 11 listopada? Czy grozi Polsce radykalny terroryzm lewacki? Polskie służby porządkowe muszą czym prędzej zająć się antyfaszystowskimi terrorystami, którzy stanowią dla nas poważne zagrożenie.

mod/Rzeczpospolita