Jak dowiadujemy się na portalu CBC, w Kanadzie doszło do zdewastowania pomnika św. Jana Pawła II przy polskim kościele pw. Różańca Świętego w Edmonton w południowo-zachodniej części kraju.

W efekcie wandalizmu na cokole pomnika widocznych jest kilkadziesiąt odcisków dłoni. Czerwoną farbą zostało też zamalowane imię Papieża.

Jak dowiadujemy się, ślady stóp prowadzą od monumentu do kościoła, a akt tego wandalizmu podejrzewa się kobietę.

- Sprawę bada policja w Edmonton (EPS), która ustaliła, że do zniszczenia pomnika doszło w sobotę tuż po godz. 23 czasu lokalnego – informuje portal kanadyjskiego nadawcy radiowo-telewizyjnego CBC.

Jak poinformowała tamtejsza policja, ten akt wandalizmu został zgłoszony także do jednostki ds. przestępstw z nienawiści i brutalnego ekstremizmu. Na chwilę obecną nie podano żadnych szczegółów.

- Parafianie uczestniczący w niedzielnych mszach polonijnych byli zszokowani, gdy zobaczyli pomnik - powiedział CBC wiceprezes Kongresu Kanadyjskich Polaków w Albercie Andrzej Makarewicz. "To jest przestępstwo z nienawiści" - podkreślił. Makarewicza szczególnie zaniepokoiło nagranie z monitoringu, na którym widać co najmniej dwa samochody, których kierowcy byli świadkami wandalizmu, ale nie zareagowali – czytamy na portalu niezalenza.pl.

Istotna może się okazać informacja, że kilka kościołów w całej Kanadzie zostało zdewastowanych czerwoną farbą po tym, jak „miesiąc temu znaleziono szczątki 215 dzieci na terenie dawnego osiedla mieszkaniowego w pobliżu Kamloops”. Pomalowane na czerwono i zdewastowane zostały niektóre pomniki „chrześcijańskich przywódców i postaci, które odegrały rolę w kolonialnej przeszłości Kanady”.

mp/niezalezna.pl/pap/twitter