Przewodniczący Centralnej Rady Żydów w Niemczech, Josef Schuster ostrzega przed... noszeniem jarmułek w niemieckich miastach. 

Ma to związek z niedawnym atakiem, którego ofiarami padła dwójka Żydów w Berlinie. Ostrzeżenia Schustera są motywowane obawą przed kolejnymi atakami na tle antysemickim. Przewodniczący Rady w rozmowie z "Zeit Online" powiedział, że odradza Żydom noszenia tradycyjnych nakryć głowy, zwłaszcza tym, którzy poruszają się samotnie po ulicach niemieckich miast. 

Jak przypomina portal, Josef Schuster już w przeszłości wygłaszał podobne ostrzeżenia. W 2015 roku odradzał noszenie jarmułek w muzułmańskich dzielnicach, następnie rozszerzył te wskazania o tereny, w których żyją "prawicowi ekstremiści". Obecnie mówi ogólnie o niemieckich miastach, Jak przekonuje, antysemityzm idzie w parze z rasizmem i ksenofobią, a wszystkie te postawy zagrażają demokracji.

Ostrzeżenie Schustera jest efektem niedawnego ataku na dwójkę Żydów w Berlinie. Sprawcy najpierw obrażali dwóch młodych mężczyzn, z których jeden jest obywatelem Izraela, drugi- Niemiec. Oprawcy przeszli następnie do fizycznego ataku. 21- i 24-latek twierdzą, że atak nie był niczym sprowokowany. 

Na nagraniu zarejestrowanym przez jednego z młodych Żydów i opublikowanym w sieci przez żydowskie Forum na rzecz Demokracji i Przeciwko Antysemityzmowi (JFDA), widać jak sprawcy obrażają mężczyzn, a następnie jeden z nich atakuje ich paskiem od spodni. Na nagraniu pada arabskie słowo „Yahudi”, czyli: „Żyd”.

Przypomnijmy, że niemieckie władze mają świadomość, że w ich kraju odradza się antysemityzm. Niedawno mówiła o tym zarówno kanclerz Angela Merkel, jak i prezydent Frank Walter Steinmeier.

yenn/zeit.de, Fronda.pl