Ksiądz arcybiskup Grzegorz Ryś brał w czwartek udział w obchodach 74. rocznicy likwidacji żydowskiego getta w Łodzi. Przy tej okazji wypowiedział - mówiąc oględnie - wyjątkowo dziwaczny osąd.

,,Zagładę stworzyli ludzie, no... trzeba powiedzieć, niestety, z bólem serca i z przyznaniem się do winy, ludzie, których kościoły chrześcijańskie wychowywały na swoich nabożeństwach też...'' - mówił w rozmowie z dziennikarzami (na szczęście, nie na oficjalnej części obchodów!)

 

Słyszymy o ,,przyznaniu się do winy''. Przyznanie się do winy... Pytanie, za co? Czy fakt, że naród niemiecki dał się opętać całkowicie niechrześcijańskiej, pogańskiej i zbrodniczej ideologii, stworzonej przez samego szatana, to wina Kościoła katolickiego? Czy księża katoliccy namawiali kogokolwiek do zbrodni?

To oczywiście absurd. Nie, wiara katolicka i nauka katolicka nie ma nic wspólnego z Zagładą.

A protestancka? Cóż, tu można się zastanawiać. Marcin Luter był niewątpliwie wielkim żydożercą. Dziś niektórzy z samych luteranów nazywają swojego herezjarchę ,,ojcem antysemityzmu''.

,,Widzimy dzisiaj, że spojrzenie Lutra na judaizm i jego obelgi pod adresem żydów stoją w sprzeczności z wiara w Boga, który objawił się w Żydzie Jezusie'' - pisał w 2015 roku ewangelicki Synod.

Ktoś powie: Adolf Hitler urodził się w domu katolickim. Tak... ale w swoim życiu przeczytał setki jeżeli nie tysiące książek okultystycznych, diabelskich... to diabeł jego i jemu podobnych niemieckich nazistów formował intelektualnie - nie katoliccy kapłani. Hitler miał z Kościołem katolickim tyle wspólnego, co i Stalin z prawosławiem. Chrzest, owszem, przyjęli - ale oddali świadomie duszę diabłu.

Reasumując: tak, jak najbardziej - można doszukiwać się w Zagładzie wpływów błędnej i grzesznej nauki protestanckiej. Ale nigdy katolickiej.

Arcybiskupie Rysiu... ekumenizm to piękna inicjatywa, ale gorąco prosimy - nie poczuwajmy się jako katolicy do odpowiedzialności za zbrodnie, z którymi nie mamy nic wspólnego! Wypowiedzi abp. Rysia można bronić - że od strony formalnej ma rację, że mówił raczej o klęsce ewangelizacji. Tak, tak... Brzmi to jednak tak, jak brzmi.

Ostrożnie!

bb