Kiedy wydawało się, że w ostatnich dniach nie miało miejsca nic bardziej skandalicznego niż zaatakowanie posła przed Sejmem, pojawił się Strajk Kobiet i posłanka PO Marzena Okła-Drewnowicz.

Jak już informowaliśmy, przed Sejmem słownie i fizycznie zaatakowano posła Konfederacji Dobromira Sośnierza. Miało to miejsce po sejmowych głosowaniach nad ustawą medialną. Protestujący zaatakowali na dodatek posła, który sam zmiany w prawie dość ostro krytykował.

W sieci pojawiły się też skandaliczne komentarze. „Strajk Kobiet” postanowił nawet nakręcać dalej spiralę nienawiści i opublikował zdjęcie posła z komentarzem:

Pan Sośnierz dostał wyrazy szacunku. Opluty, kop w tyłek. To przyszłość was wszystkich”.

O ile skandaliczny wpis „Strajku Kobiet”, który słynie z niezwykle agresywnych protestów, nie powinien nas dziwić, szokuje postawa posłanki PO. Marzena Okła-Drewnowicz opublikowała nagranie z całego zajścia, opatrując je komentarzem:

Do posła Sośnierza przemówił Naród”.

Swój wpis dość szybko usunęła. W sieci jednak nic nie ginie, o czym przekonał tym razem posłankę poseł Robert Winnicki. Zapowiedział, że zrzuty ekranu wraz z odpowiednimi pismami trafią między innymi do komisji etyki, policji oraz szefa PO, Donalda Tuska.

dam/twitter,Fronda.pl