113-metrowy Drobnicowiec pływający pod banderą cypryjską, na pokładzie którego było 16 Polaków (w tym prawdopodobnie mieszkańcy Trójmiasta), płynął z belgijskiej Antwerpii do portu Onee w Nigerii. Nie udało mu się jednak dotrzeć do celu, bo został w godzinach porannych zaatakowany przez nigeryjskich piratów. Kiedy dostali się oni na pokład, część załogi zabarykadowała się pod pokładem. Piraci splądrowali w tym czasie ich kajuty, a następnie uciekli ze statku, bo nie mogli dostać się do maszynowni. Mieli jednak porwać pięć osób.
Według informacji jakie portal uzyskał w Centrum Bezpieczeństwa Morskiego Urzędu Morskiego w Gdyni, Marynarka Wojenna Nigerii prowadzi akcję ratunkową. Piraci są jednak na pokładzie statku, należącego do firmy Euroafrica.
O godzinie 12.00 wypowie się w tej sprawie minister spraw zagranicznych.
emde/telewizjarepublika.pl/onet.pl