Ks. Oko powiedział, że ideologia gender przedstawiana jest jako kwestia mało ważna. A to jest duży problem. „Jeżeli by nie było o czym mówić, to dlaczego ideologii geneder niektórzy tak bardzo bronią i próbują wprowadzić ją różnymi drogami? – pytał ks. Oko.

Później powiedział: „W pewnym zakresie z gender można się zgodzić. Oczywiste jest, że rozumienie roli mężczyzny i kobiety zależy od kultury i to można studiować: pogranicze, socjologii i historii. Ale gender staje się główną teorią ateistów w zmienianiu świata. Tu jest wiele podobieństw między marksizmem a genderyzmem. (...) Można stwierdzić, że to jest kolejna utopia. (…) Ateiści, którzy odrzucają Boga potrzebują czegoś innego – mają genderyzm. Trzeba rozumieć, że to jest współczesny marksizm. Ateiści – ludzie, którzy nieraz nienawidzą kościoła, są największymi zwolennikami genderyzmu”.

Za ideologią gender kryje się nic innego jak kolejna odsłona tzw. Rewolucji seksualnej.

Ks. Oko odpowiedział również na pytanie: czy genderyzm jest powiązany z nauką? „Genderyzm jest tak naukowy jak naukowy był komunizm. Nauka zaprzecza genderyzmowi. Genderyści próbują rozdzielić płeć kulturową i biologiczną, a postęp pokazuje, że tego rozróżnić się nie da. (...) Tak jak sprzeczne z nauką był komunizm, tak sprzeczny jest genderyzm”.

W programie poruszony został także temat sytuacji kobiet, które ks. Oko tak opisał: „Kościół realizuje program równości. Najlepsza sytuacja kobiet jest w krajach kultury chrześcijańskiej. Nikt tak nie pomógł kobietom jak Ewangelia. (...) Chrześcijaństwo nie jest idealne, ale nigdzie nie jest lepiej. (…) Co tydzień w kościele mamy 10 mln kobiet, a genderystki to niewielka grupa ateistek. (...) Kilka milionów kobiet żyje jako niewolnice seksualne, jako prostytutki, a o tym genderyści nie mówią. Jest zależność między kulturą, a płcią, ale nie może to być w centrum nauki. Tam często nie ma nauki, nie ma metodologii, to jest ideologia’.

Duchowny został również zapytany o możliwość kompromisu między religią katolicką, a ideologią gender. Ks. Oko: „W pewnym zakresie. Trzeba starać się o szanowanie każdego człowieka, godność każdego człowieka powinna być w centrym naszej uwagi. (…) Jak byśmy się nawzajem szanowali, to mielibyśmy o połowę mniej problemów. O ile w tej kwestii genderyści się z nami zgadzają, to tu może być kompromis. (…)”

Dlaczego Kościół poruszył ostatnio kwestię gender? Ks. Oko uważa, że media stoją za rozprzestrzenianiem się ideologii gender. Dlatego kościół skupiając się na ideologii gender, chce człowieka po prostu chronić: „Kościół broni się przed tym jak przed marksizmem. Ideologia może być absurdalna, zbrodnicza - jak gender, ale może dotrzeć do ludzi przez media”. I dodaje, że obrona kościoła przed ideologią gender spowodowała ataki na kościół: „Niszczy się autorytet kościoła, podobnie jak w Niemczech hitlerowskich. (…) Kościół musiał zareagować na gender. (...) Kościół jest największą przeszkodą, dlatego się go atakuje (…)Ataki na kościół są jeszcze bardziej agresywne niż za komunizmu. Teraz jest czas obrony kościoła. (...) Atakuje się kościół, aby unicestwić jego autorytet i zrobić miejsce dla takiej ideologii jak gender”.

Sm/Młodzież Kontra/WPolityce.pl