Jak pisze Sylwia Krasnodębska z niezlaezna.pl: "Dziś w warszawskim parku Agrykoli stanęła instalacja – koksownik w kształcie gotyckiej kapliczki. Jego autor mówi o sobie, że jest pragmatycznym agnostykiem. Dzisiejszy wernisaż otworzył festiwal Gorzkie Żale, organizowany jest przez Centrum Myśli Jana Pawła II".

Na oficjalnej stronie chrześcijańskiego festiwalu możemy przeczytać o owej instalacji m.in: "Ten nieodłączny element polskiego krajobrazu – niewielka budowla kultowa w wykonaniu artysty – staje się uniwersalnym, zlaicyzowanym i praktycznym obiektem: stalowym paleniskiem służącym do ogrzania się w mroźne dni zimowe. Sam artysta, nazywając się pragmatycznym agnostykiem, mówi, że „Coal Heart Mother“ służy momentom, kiedy pojawiają się w nim potrzeby duchowe, łączy funkcję generatora refleksji z ordynarnym koksownikiem” – czytamy na stronie festiwalu Gorzkie Żale.

Krasnodębska przypomina, że nie ma co się dziwić że pragmatyczny-agnostyk otwiera chrześcijański festiwal, gdyż jednym z głównych punktów programu festiwalu ma być spektakl „Wyznawca”. - Mam nastawienie krytyczne do religii. Nie mówię, że jest ono z założenia negatywne. Doświadczenie religijne istnieje i całość wiedzy ludzkiej nie jest w stanie pojąć tego zjawiska – mówi reżyser spektaklu „Wyznawca”, Natalia Korczakowska.

Czy tak ma wyglądać chrześcijański festiwal? Z jednej strony dobrze, że ludzie dalecy od Kościoła chca w jakiś sposób uczestniczyć w religijnym spektaklu jakim jest festiwal, ale z drugiej strony czy profanum nie przysłoni sacrum? Tego dowiedzieć się możemy niewątpliwie po całej imprezie. Po owocach ich poznacie, więc poczekajmy!

philo

Źródło: niezalezna.pl