Jak można przeczytać w dzienniku „The Australian”, dziennikarze telewizji ABC w Tasmanii otrzymali instrukcję od producenta nakazującą im nie używanie słowa „pedofil” w odniesieniu do mężczyzny oskarżonego o wykorzystywanie seksualne dzieci.

Zarząd ABC podkreśla, że określenie takie może marginalizować osoby, które jednak nie ulegają pedofilskim skłonnościom, które posiadają.

Dziennikarze stacji otrzymali maila, w którym producent miał stwierdzić, że używanie określenia „pedofil” może prowadzić do marginalizacji osób o skłonnościach pedofilskich, które im nie ulegają lub starają się nie ulegać.

Członkowie zarządu mają się przy tym powoływać na rady miejscowego ośrodka wsparcia dla ofiar napaści seksualnych. Podobno według przedstawicieli tego ośrodka określenie „pedofil” może zniechęcać osoby o takich skłonnościach do szukania pomocy.

Jak pisze australijski dziennik, reakcja zarządu stacji miała nastąpić po uwagach, jakie zostały zgłoszone po wyemitowaniu programu o przestępcy seksualnym i pracowniku szpitala dziecięcego Jimie Griffinie. W 2020 r. popełnił on samobójstwo po tym, jak usłyszał zarzuty o wykorzystywaniu dzieci.

 

mp/pap/portal tvp info