Zgodę na prawne uznanie mężczyzny za osobę nieokreślonej płci wydał Sąd Najwyższy Nowej Południowej Walii.

„Kiedy po raz pierwszy w 2010 roku uzyskałem oświadczenie, w którym zostało napisane, że moja płeć nie jest określona, wiele osób mówiło mi, że chcieliby uzyskać podobny dokument. Tak w Australii, jak i w innych miejscach na świecie” – powiedział Norrie walczący o uznanie swojej „nieokreślonej płci”.

Norrie ma nadzieję, że teraz więcej osób uzna, że są jeszcze inne „opcje” oprócz dwóch płci.

„To może być osoba interseksualna, określająca się jako transgender albo ktoś, kogo osobowość nie jest ani męska, ani kobieca. Najważniejsze jednak jest to, że to właśnie ta osoba ma prawo do identyfikacji swojej osobowości” – powiedział Samuel Rutheford, rzecznik „A Gender Agenda”.

pac/onet.pl