W elektrowni jądrowej w obwodzie rostowskim na południu Rosji doszło do awarii. Do sprawy odniosła się już Państwowa Agencja Atomistyki, która zapewnia, że sytuacja radiacyjna jest w normie.

W położonej o 16 km od miasta Wołgodońsk elektrowni jądrowej doszło do wycieku pary. Jak przekazał rosyjski Rosenergoatom, wyciek nastąpił w części systemu, w której stosowana jest czysta, a nie radioaktywna woda.

Państwowa Agencja Atomistyki uspokaja, że „nie odnotowała żadnych niepokojących wskazań aparatury pomiarowej”.

- „Nie odnotowano na terenie Polski pogorszenia jakości powietrza”

- powiedział PAP Piotr Kosiec z Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

kak/PAP