Ponad 2 mln Polaków nie płaci na czas swoich zobowiązań - wynika z danych Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor oraz Biura Informacji Kredytowej. Chodzi o nieuregulowanie w terminie kredytów, alimentów, pożyczek i rachunków.
Od sierpnia do grudnia 2015 roku liczba dłużników zwiększyła się o blisko 80 tys. O prawie 2,3 mld złotych wzrosła również suma zadłużenia. Wynosi teraz 42,7 mld złotych.
Wiele zaległych zobowiązań nie przekracza tysiąca lub 2 tysięcy złotych. Dotyczy to prawie połowy dłużników. Autorzy raportu zaznaczają, że nie wszystkie tego typu zaległości wynikają z braku pieniędzy na ich uregulowanie.
"Czasami stoi za tym nieprzywiązywanie większej wagi do płacenie swoich zobowiązań na czas, albo wręcz zapominania o nich" - wyjaśniają. W ich ocenie, nie jest to dobra praktyka.
Wszelkie zaległości od 200 złotych po 60 dniach od terminu płatności mogą trafić do Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i przeszkodzić w zakupach na raty, zaciągnięciu kredytu lub pożyczki czy w zakupie usług na abonament.
daug/IAR