Duński rząd zgodził się na uruchomienie kolejnej fazy projektu budowy podmorskiego gazociągu Baltic Pipe. Chodzi o tzw. procedurę Open Season, która ma potwierdzić ekonomiczne uzasadnienie tego norwesko-duńsko-polskiego przedsięwzięcia.

Duński minister ds. energii i środowiska Lars Lilleholt, w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej rządu napisał, że projekt gazociągu ”Baltic Pipe”, może przynieść ekonomiczne korzyści dla Polski i Danii, poprawić bezpieczeństwo dostaw gazu oraz przyczynić się do dywersyfikacji źródeł energii w Unii Europejskiej.

Zdaniem duńskich mediów, rząd wciąż ma wątpliwości co do rentowności rozbudowy duńskiej infrastruktury, umożliwiającej przesył gazu z Morza Północnego do Polski. Procedura Open Season, która zostanie rozpoczęta 6 czerwca, może rozwiać wątpliwości duńskiego rządu.

Gazociąg Baltic Pipe to część projektu tzw. Bramy Północnej. Ma ona połączyć polski system przesyłu gazu ze złożami na Szelfie Norweskim Morza Północnego gdzie Polska posiada ponad 20 koncesji na wydobycie gazu ziemnego. Projekt budowy gazociągu Baltic Pipe jest częścią polskiej strategii dywersyfikacji źródeł i kierunków dostaw gazu ziemnego.

dam/IAR